Kursy TOTALbet: Tottenham - Chelsea
Latem wydawało się, że sprzedaż Harry’ego Kane’a do Bayernu Monachium może mieć dla Tottenhamu opłakane skutki. Choć wciąż jest jeszcze zbyt wcześniej na wysnuwanie ostatecznych wniosków, jak do tej pory Koguty radzą sobie bez swojego kapitana i największej gwiazdy bardzo dobrze. Nowy szkoleniowiec klubu ze stolicy – Ange Postecoglou – znakomicie poukładał zespół, który bez Kane’a paradoksalnie wydaje się być bardziej kompletny. Ciężar kreowania gry w ofensywie nie spoczywa już bowiem na barkach jednego zawodnika, a rozkłada się na większą liczbę graczy. Choć mamy dopiero początek listopada, już teraz można zaryzykować twierdzenie, że Tottenham poprawi rezultat z minionych rozgrywek, które zakończył dopiero na ósmej lokacie. Australijski szkoleniowiec i jego podopieczni celują zresztą w powrót do Ligi Mistrzów, co przy utrzymaniu obecnej dyspozycji wydaje się być jak najbardziej realne. Dość powiedzieć, że Koguty są obecnie jedyną drużyną w całej Premier League, która nie zaznała jeszcze goryczy porażki. Jej dotychczasowy bilans to osiem zwycięstw i dwie porażki, co przekładało się na pozycję lidera po 10 kolejkach. Sobotnia wygrana Manchesteru City sprawiła, że to The Citizens znaleźli się na szczycie, ale już w poniedziałkowy wieczór może się to zmienić. Warunek jest jeden – Tottenham musi pokonać przed własną publicznością Chelsea. Zdaniem TOTALbet jest to dość prawdopodobny scenariusz, w opinii legalnego polskiego bukmachera gospodarze będą bowiem faworytem derbowej potyczki.
Trudno jednak by było inaczej, skoro The Blues w obecnej kampanii prezentują się równie fatalnie co w poprzedniej. Wielomilionowe transfery zupełnie nie przekładają się jak do tej pory na zdobycz punktową, a zatrudniony latem Mauricio Pochettino nie potrafi sprawić, by ekipa ze Stamford Bridge zaczęła wreszcie grać na miarę swojego potencjału. Znamienne zresztą, że Chelsea zajmuje obecnie dopiero trzynastą lokatę w ligowej tabeli i bliżej jej obecnie do miejsc zagrożonych spadkiem niż tych gwarantujących grę w europejskich pucharach. Do pewnego momentu fani klubu z niebieskiej części Londynu mogli pocieszać się tym, że ich ulubieńcy bardzo dobrze spisywali się w ostatnich starciach przeciwko lokalnemu rywalowi. Tak bowiem w istocie było – od lutego 2019 do sierpnia 2022 roku oba kluby ośmiokrotnie rywalizowały ze sobą w Premier League, a Koguty nie potrafiły wygrać ani razu. Zła passa dobiegła końca w lutym tego roku, gdy na Tottenham Stadium gospodarze – po golach Skippa i Kane’a – triumfowali 2:0. Biorąc pod uwagę obecną dyspozycję obu londyńskich drużyn, z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że także i tym razem trzy punkty padną łupem Spurs. Podobnego zdania są również eksperci z TOTALbet, którzy za każdą złotówkę postawioną na triumf Tottenhamu płacą 2.20 zł. Analogiczny zarobek w przypadku wygranej The Blues wynosi z kolei 3.30 zł.
Wybrane kursy TOTALbet
- Wynik meczu:
Tottenham – 2.20
Remis – 3.75
Chelsea – 3.30
- Podwójna szansa:
1X – 1.35
12 – 1.29
X2 – 1.66
- TOTALboost:
Ponad 9.5 rzutów rożnych i 8.5 celnych strzałów – 2.55
Heung Min Son strzeli gola – 2.85
Tottenham wygra & obie drużyny strzelą gola – 4.10
- Strzelec gola:
Heung Min Son (Tottenham) – 2.50
James Maddison (Tottenham) – 2.97
Alejo Veliz (Tottenham) – 3.12
Nicolas Jackson (Chelsea) – 3.35
Richarlison (Tottenham) – 3.45
Armando Broja (Chelsea) – 3.45
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.