Douglas z pewnością nie był udanym transferem Barcelony. Choć Brazylijczyk był zawodnikiem tego klubu przez 5 lat (w latach 2014-2019), to większość czasu spędził na wypożyczeniach – grał w Sportingu Gijon, Benfice i Sivassporze. W 2019 roku odszedł z Barcelony i trafił do Besiktasu, ale jego umowa z klubem wygasła w 2022 roku i od tamtej pory 32-latek nie jest związany z żadnym klubem. Teraz znów stało się o nim głośno za sprawą strzelaniny, do której doszło miesiąc temu.
Były piłkarz Barcelony wyjął broń i zaczął strzelać
Jak podaje portal Globo Esporte, Douglas został zatrzymany przez policję w sprawie nielegalnego użycia broni palnej. Do całej sytuacji miało dojść 21 kwietnia, ale dopiero teraz policja zdecydowała się na ujawnienie sprawy. Po zatrzymaniu, 23 kwietnia, Douglas został przesłuchany i zwolniony z aresztu, ale to z pewnością nie jest koniec jego problemów.
Do całej sytuacji doszło na parkingu. Douglas, który wracał z żoną z przejażdżki motorówką, miał wdać się w sprzeczkę z przebywającymi tam osobami i w jej trakcie użyć broni, lecz nie skierował jej w żadną z osób. Jak przekazują media, zawodnik przyznał się do tego czynu, ale... nie wyjawił śledczym, gdzie ukrył broń. Z tego powodu czekają go z pewnością większe konsekwencje.