- Te bramki strzeliłem dla ciebie. Nie, tak naprawdę to ty je strzeliłeś - powiedział CR7, mając na myśli Eusebio.
Przy okazji Cristiano przebił... Ronaldo, tego brazylijskiego, w liczbie goli w klubowej karierze. Brazylijczyk miał ich 352 (w 519 meczach), a Portugalczyk już 353 (w 549). Piłkarz Realu wysunął się też na pierwsze miejsce wśród strzelców ligi hiszpańskiej w tym sezonie, dystansując o jedno trafienie Diego Costę (20-19).
Przeczytaj koniecznie: Martin Kobylański podpisał profesjonalny kontrakt z Werderem: Jestem gotowy na Bundesligę!
Godny podkreślenia jest też fakt niesamowitej średniej z tego sezonu w meczach "Królewskich" - Cristiano strzela średnio 1,31 gola na mecz. Jeśli nie zwolni tempa, to szybko na liście strzelców wszech czasów madryckiego klubu dogoni czwartego w klasyfikacji Ferenca Puskasa (242 gole). Ronaldo w tym momencie ma ich tylko o dwanaście mniej.
Zresztą mocno zagrożona jest też pozycja pierwszego na tej liście - Raula (323 gole). W tym tempie Portugalczykowi wystarczą 2-3 sezony, aby go dogonić.
Na koniec CR7 zakończył spekulacje co do tego, czy pojawi się na gali FIFA 13 stycznia, gdzie wręczona zostanie "Złota Piłka".
- Tak, będę na tej uroczystości - potwierdził Cristiano Ronaldo.
Cristiano w liczbach
652 mecze i 400 bramek
5 goli dla Sportingu Lizbona
118 dla Manchesteru United
230 dla Realu Madryt
47 dla Portugalii
Kiedy i jak najczęściej trafia
175 goli w pierwszej połowie
225 w drugiej połowie
1 w dogrywce
39 z rzutów wolnych
60 z rzutów karnych