Portugalczyk do Madrytu trafił w 2011 roku z Benfiki Lizbona. „Królewscy” zapłacili za bocznego obrońcę 30 milionów euro.
W ciągu dwóch lat spędzonych na Estadio Santiago Bernabeu, Coentrao z Realem zdobył mistrzostwo i Superpuchar Hiszpanii. W minionym, nieobfitującym w trofea sezonie był jednym z najrówniej grających zawodników Realu. Wszystko wskazuje jednak na to, że 2013 rok był dla Fabio ostatnim w białych barwach.
Przeczytaj koniecznie: Ważna decyzja UEFA: Zwycięzca Ligi Europejskiej zagra w Lidze Mistrzów
- Od pierwszego dnia wydaje mi się, że mnie tu nie chcą. Jeśli nie są ze mnie zadowoleni, nie ma problemu, znajdziemy rozwiązanie. Wygląda na to, że dzisiaj wszyscy chcą żebym opuścił klub. Nie wiem, co złego im zrobiłem. Musimy znaleźć rozwiązanie, które będzie dobre zarówno dla klubu, jak i dla mnie, żeby nikt na tym nie stracił. Jeśli odejdę z Realu Madryt, to nie zamykam drzwi przed nikim - cytuje wypowiedź zawodnika serwis realmadrid.pl.
Dziennik „Marca” sugeruje, że Coentrao może przenieść się do Chelsea, gdzie od przyszłego sezonu trenerem ma być Mourinho. To właśnie „The Special One” podsunął podobno Romanowi Abramowiczowi pomysł ściągnięcia lewego obrońcy Realu.