Fatalne pudło Roberta Lewandowskiego w El Clasico. Jak on tego nie trafił?! [WIDEO]

Robert Lewandowski trafił do Barcelony latem tego roku i szybko wpasował się do nowej drużyny. W LaLiga ma już 9 bramek i mocno przyczynił się do tego, że jego zespół jest liderem tabeli. Tuż za nimi jest jednak Real Madryt, więc starcie „Królewskich” z „Dumą Katalonii” w 9. kolejce to nie tylko walka o punkty, ale też bezpośrednio o pozycję lidera hiszpańskiej ligi. Przed meczem podkreślano, że będzie to także pojedynek dwóch światowej klasy napastników – Karima Benzemy i właśnie Lewandowskiego. Francuz świetnie zaczął mecz, bo wpisał się na listę strzelców już w 12. minucie dając prowadzenie Realowi. Lewandowski mógł odpowiedzieć, ale spudłował.

Robert Lewandowski myli się z metra. Ciężko uwierzyć, że tego nie trafił

Lewandowski nie miał łatwego wejścia w spotkanie – często był łapany na spalonym, dostawał także dość mało piłek. W końcu jednak znalazł się w polu karnym Realu w dogodnej sytuacji. Raphinha zdołał ograć obronę „Królewskich” wystawił piłkę przed bramkę do Lewandowskiego, ale polski napastnik mając około metra do bramki jakimś cudem przeniósł piłkę nad poprzeczką! Takie pudło w wykonaniu kapitana polskiej reprezentacji to coś niespotykanego. Sytuację Lewego można zobaczyć w wideo poniżej: