To właśnie na kilkadziesiąt sekund przed upływem pół godziny rywalizacji miał miejsce rzut rożny, o którym jeszcze długo powinna mówić cała piłkarska Hiszpania. Piłka dośrodkowana na bliższy słupek, którą sprytnie trącił Lamine Yamal. Czujny w bramce starał się być Andrij Lunin, ale nikt nie jest pewny, czy ukraiński bramkarz zdążył wybić piłkę przed przekroczeniem przez nią linii bramkowej.
Długo sprawę analizowano, ale tylko za pomocą systemu VAR. Systemu goal-line technology, kosztujący ponoć 4 mln euro za sezon (jak poinformował w przerwie Maciej Kruk z Eleven Sports), w LaLiga nie ma. Cesar Soto, dla którego to pierwsze w sędziowskiej karierze El Clasico, po konsultacji z asystentami postanowił podyktować kolejny rzut rożny i gola nie uznał.
Po pierwszej połowie Real Madryt remisuje z FC Barcelona 1:1. Gola dla gości już na początku spotkania (w 6. minucie) zdobył Andreas Christensen, a w 18. minucie wyrównał z rzutu karnego Vini Jr.