Błyskotliwy skrzydłowy uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie kosztować ma aż 98 mln euro. Byłby to rekordowy transfer, bowiem najdroższym dotąd piłkarzem był Cristiano Ronaldo, który w 2009 roku kosztował Real 94 mln euro.
>>> Jakub Kosecki pójdzie w ślady ojca?
Władze Tottenhamu konsekwentnie powtarzały, że Bale nie jest na sprzedaż, ale nikt nie miał wątpliwości, że po prostu podbijają stawkę. Tym bardziej że Walijczyk chce wreszcie zmienić otoczenie i trafić do topowego klubu.
Potwierdzeniem tego, że gigantyczny transfer to już kwestia czasu, są intensywne zakupy londyńskich "Kogutów", które właśnie wydały na Roberto Soldado blisko 30 mln euro. Tottenham zaczął już szastać kasą, którą ma zarobić na odejściu Bale'a...