Sensacyjne wieści w sprawie rywala Wojciecha Szczęsnego! Iñaki Peña nie żartował, jest bliski odejścia z Barcelony
Obecnie kibice Barcelony nie wyobrażają sobie scenariusza, w którym Wojciech Szczęsny miałby ponownie siąść na ławce rezerwowych, a Iñaki Peña miałby na powrót zostać podstawowym golkiperem katalońskiej ekipy. I nie ma się co dziwić, biorąc pod uwagę ostatnie występy Polaka, w tym oczywiście przede wszystkim pierwsze spotkanie 1/8 finału Ligi Mistrzów. Sytuacja, w jakiej znalazł się hiszpański bramkarz jest jednak dla niego bardzo trudna - do tego stopnia, że już przed kilkoma tygodniami pojawiły się informacje o tym, że ten nie zamierza przedłużać swojej umowy z Barceloną i będzie chciał poszukać nowego pracodawcy. Okazuje się, że sytuacja robi się coraz bardziej dynamiczna, bo nie brakuje chętnych do zatrudnienia golkiper "Dumy Katalonii". Obecnie w wyścigu ma prowadzić Galatasaray. Wieli kibiców może nie zdawać sobie sprawy z tego, że Iñaki Peña był wypożyczony do tureckiej drużyny zimą 2022 roku.
Iñaki Peña podjął radykalne kroki! To już nie są żarty, sytuacja ze Szczęsnym sprowokowała go do działania
Dziennikarz Matteo Moretto ujawnił, że hiszpański bramkarz rozpoczął rozmowy z turecką drużyną, która ma być bardzo chętna na zakontraktowanie go biorąc pod uwagę, że szuka następcy Fernando Muslery, który od 14. lat reprezentuje barwy "Galaty", a jego umowa wygasa wraz z końcem sezonu.
To jednak nie koniec, bo Peña miał również znaleźć się na liście życzeń drużyn z Anglii, a także z Hiszpanii. W tym wypadku nie padły jednak nazwy zespołów, które miałby być chętne na wyciągnięcie bramkarza z Katalonii.
Umowa 26-letniego golkipera z Barceloną wygasa dopiero w czerwcu 2026 roku, więc chętny klub musiałby zapłacić "Barcy" kwotę odstępnego. Obecnie Peña wyceniany jest przez portal "transfermarkt.de" na 10 mln euro.