Podczas trwających mistrzostw świata oczy całego globu zwrócone będą na Antoine'a Griezmanna. Francuski napastnik uznawany jest za herszta trójkolorowej bandy, którą wymienia się w gronie faworytów do zdobycia prestiżowego trofuem. Francuzi dysponują zespołem tyle młodym, co utalentowanym. Griezmann ma być przewodnikiem kadry Didiera Deschampsa. Ma on prowadzić drużynę od fazy grupowej, przez rundy pucharowe, aż po sam finał. Czy tak rzeczywiście będzie - pokażą rosyjskie murawy.
Jedno wiemy na pewno. Jeśli Griezmann odniesie jakiś sukces z reprezentacją na mundialu to wciąż jako zawodnik Atletico Madryt. W specjalnie nagranym programie francuski gwiazdor ogłosił swoją decyzję, dotyczącą jego przyszłości. Przed kamerami poinformował, że nie zmieni barw klubowych. Aby świat poznał decyzję Griezmanna stworzono specjalny, kilkudzesięciominutowy film. Przewijały się w nim kadry z posiadłości francuskiego napastnika, jego domu rodzinnego i wydarzeń piłkarskich, w których Antoine brał udział w minionym sezonie. Znakomicie zbudowano napięcie. Pokazano zawodnika z nieco innej perspektywy. W tym programie przypominał bardziej pierwszoplanowego aktora, niż piłkarza. W końcu widzowie poznali odpowiedź na najbardziej nurtujące ich pytanie. Ucieszyła ona kibiców Atletico, rozczarowała fanów Barcelony, Manchesteru United i pewnie kilku innych potęg.