Robert Lewandowski od początku sezonu nie radzi sobie w barwach Barcelony tak, jak sobie tego wymarzył. Po pierwszym lepszym momencie jeszcze w okolicach sierpnia i września przyszło wiele tygodni strzeleckiej posuchy z małymi wyjątkami. W nowym roku sytuacja z początku zdawała się być tak samo beznadziejna, ale w ostatnich dniach coś drgnęło w grze Polaka – strzelił on trzy bramki z rzędu – w Pucharze Króla, półfinale i finale Superpucharu Hiszpanii. Później jednak znów nie wpisywał się na listę strzelców zarówno z niżej notowanym Unionistas de Salamanca w Pucharze Króla jak i we wspomnianym starciu ligowym przeciwko Realowi Betis. Już dziś, 24 stycznia, Barcelonę czeka kolejny mecz w krajowym pucharze, tym razem z Athletikiem Bilbao. Zdaniem mediów, mimo kiepskiej postawy Lewandowskiego, Xavi wciąż nie zamierza z niego rezygnować.
Xavi już podjął decyzję w sprawie Lewandowskiego
Niejednokrotnie już część kibiców, a nawet i niektórych ekspertów, domagała się, aby Robert Lewandowski odpoczął nieco więcej od gry i rzadziej niż obecnie grał w podstawowym składzie. Nawet po gorszych występach Xavi nie rezygnował z polskiego napastnika i wszystko wskazuje na to, że wciąż widzi w nim podstawowego snajpera swojej drużyny. – Robert Lewandowski w dalszym ciągu będzie dla nas ważnym zawodnikiem – mówił hiszpański trener po meczu z Realem Betis i tłumaczył zdjęcie Lewandowskiego potrzebą zawodnika o innej charakterystyce.
Hiszpańskie media są przekonane, że także dzisiaj w ćwierćfinale Pucharu Króla przeciwko Athleticowi Bilbao Robert Lewandowski wyjdzie w pierwszym składzie „Dumy Katalonii”. Wszystkie umieszczają go w swoich przewidywanych jedenastkach na to spotkanie.