O transferze Roberta Lewandowskiego do Barcelony mówi się w mediach na całym świecie. Oczywiście w różnym stopniu, ale z pewnością kraje, gdzie piłka nożna jest ważną kwestią, szeroko rozpisują się o Polaku. Co jest kolejną oczywistością, najwięcej o tym pisze się w Hiszpanii, w Polsce oraz Niemczech. Jednakże nie wszystkim się to podoba – dziennikarz hiszpańskiego „ABC” Juanma Rodriguez czuje żal, że więcej pisze się o Robercie Lewandowskim i meczu z Pumas, który był spotkaniem towarzyskim, niż o zwycięstwie Realu Madryt w Superpucharze Europy, który tym samym zgarnął 98. tytuł w swojej historii.
Hiszpański dziennikarz nazwał Lewandowskiego… kawałkiem kiełbasy
Juanma Rodriguez nie może zrozumieć, czemu fani i dziennikarze więcej uwagi poświęcają Barcelonie niż Realowi Madryt. Radość w Barcelonie po zdobyciu towarzyskiego Pucharu Gampera porównuje nawet do… udawanego orgazmu! – Barcelona udaje orgazm po Pucharze Gampera głośniej niż Meg Ryan w filmie „Kiedy Harry poznał Sally”, podczas gdy madrytczycy po cichu zdobywają 98. w swojej historii tytuł. Dla nich to kolejny dzień w biurze – pisze dziennikarz „ABC”.
Kolejny cios wymierzony w Lewandowskiego. Legenda Bayernu Monachium próbuje dopiec Polakowi
Oczywiście, nie mógł on w takiej sytuacji niewybrednie wypowiedzieć się także na temat Roberta Lewandowskiego. – Podpisanie Lewandowskiego jest celebrowane jak 98. tytuł (Realu – przyp. red.), kiedy w rzeczywistości jest to kawałek kiełbasy – napisał Rodriguez.