Co zmieniło się w czasie ostatnich kilku miesięcy, że Leo Messi zaczął rozważać pozostanie w klubie, choć wcześniej żądał rozwiązania swojego kontraktu? Nie bez znaczenia na pewno są zmiany, jakie zaszły we władzach FC Barcelony. Z klubu odszedł Josep Maria Bartomeu, z którym Argentyńczyk pozostawał w otwartym konflikcie. Teraz władzę w klubie przejął Joan Laporta i jako podstawowy cel obrał on utrzymanie Messiego w klubie. I szanse na to zaczynają rosnąć.
Z doniesień medialnych wynika, że Manchester City wycofał się z walki o zakontraktowanie Leo Messiego. „Obywatele” byli bardzo zainteresowani tematem poprzedniego lata, jednak teraz przygotowują inne transfery, a dla Argentyńczyka nie będzie już miejsca. Chęć pozyskania Messiego wciąż wykazuje PSG, ale ostatnie wydarzenia w Barcelonie mogą przekonać 33-latka do przedłużenia wygasającego kontraktu.
FC Barcelona ratuje się jak może. Wielkie gwiazdy na wylocie! Chodzi o setki milionów euro
Jak donoszą hiszpańskie media, kluczową dla Leo Messiego sprawą ma być to, jaki projekt sportowy na kolejny sezon zostanie mu przedstawiony przez prezydenta oraz trenera klubu. - Dla Leo Messiego najważniejszy będzie projekt sportowy, jaki zaprezentuje mu nowy prezydent. Argentyńczyk jest świadomy, że z powodu kryzysu nie będzie mógł liczyć na wielkie pieniądze – czytamy w "Mundo Deportivo".
Na jakie wzmocnienia może liczyć FC Barcelona na kolejny sezon? Szefowie „Blaugrany” na pewno nie będą mogli szastać pieniędzmi, ponieważ klub wciąż ma ogromne problemy finansowe. Mimo to na Camp Nou mają trafić m.in. Eric Garcia, Memphis Depay czy nawet… Erling Haaland!. Sprowadzenie norweskiego napastnika byłoby prawdziwym hitem i mogłoby przekonać Messiego, że sportowo Barcelona wciąż może nawiązać walkę z najlepszymi.