Podopieczni Miguel Ángela Sáncheza Muñoza w późny niedzielny wieczór na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie w derbach Katalonii pokonali podopiecznych Xaviego Hernandeza 4:2. Gospodarzom nie pomogło trafienie Roberta Lewandowskiego, które w 19 minucie dawało im remis 1:1.
Gorzkie słowa mediów o „Lewym”
Polski snajper mógł jeszcze raz wyrównać stan meczu: w ostatnich sekundach regulaminowego czasu gry, przy stanie 2:3, miast głową, trafił piłkę barkiem, i doskonałą okazję diabli wzięli. Zaraz potem goście przypieczętowali wygraną czwartym golem. „Niewybaczalnie spudłował” – dwa słowa na łamach dziennika „AS” doskonale ilustrują tę sytuację. Hiszpańskie media oczywiście odnotowują trafienie „Lewego”, częściej jednak wspominają właśnie o tej zmarnowanej okazji. „W sumie był to jego kolejny przeciętny mecz” – napisali o Polaku żurnaliści „Mundo Deportivo”.
Te liczby jasno wskazują największy problem Barcelony
Porażka Barcelony nie jest zaskakująca w kontekście dotychczasowego przebiegu sezonu w LaLiga. Może natomiast dziwić w kontekście meczowych liczb. Podkreślał to szkoleniowiec Blaugrany przypominając, że w ciągu 96 minut gry jego podopieczni oddali aż 31 strzałów (w tym 11 celnych). Współczynnik „bramek spodziewanych” ze stworzonych w tym meczu sytuacji wynosił aż 4,06; zdobyła jednak tylko dwa gole. - Poszliśmy na wymianę ciosów, ale popełniliśmy w niej błędy, za które słono zapłaciliśmy. Musimy być bardziej skuteczni – podkreślał szkoleniowiec na pomeczowej konferencji.
Xavi podsumował Roberta Lewandowskiego
Poświęcił też Xavi oddzielne słowa Robertowi Lewandowskiemu. Po raz kolejny wyraźnie stanął po stronie polskiego snajpera. - Lewandowski pomógł nam bez piłki, wykonał świetną robotę i strzelił gola. A skuteczniejsi musimy być wszyscy – podsumował występ „Lewego”.