Lucas Vazquez, Gerard Deulofeu i Lucas Digne, Real Madryt - FC Barcelona

i

Autor: East News Lucas Vazquez, Gerard Deulofeu i Lucas Digne walczą o piłkę w meczu Real Madryt - FC Barcelona

Piłkarz FC Barcelona był tuż przy miejscu zamachu. Nie bał się i pomagał rannym!

2017-08-22 9:37

Lucas Digne nie jest podstawowym zawodnikiem FC Barcelona, ale wszyscy kibice "Dumy Katalonii" mogą być z Francuza dumni po czwartkowych wydarzeniach. Ten dzień był dla piłkarzy wicemistrza Hiszpanii wolnym, ale obrońca nie mógł odpoczywać. Wszystko przez to, że nieopodal jego apartamentu doszło do tragicznego zamachu terrorystycznego. Digne nie bacząc na strach, wybiegł, by pomóc rannym w ataku.

Lucas Digne w czwartek miał wolne i zamierzał odpocząć od ciężkich treningów pod okiem Ernesto Valverde. Niestety, pod jego oknem rozegrały się dramatyczne sceny. Zamach w Barcelonie był kolejnym krwawym atakiem terrorystów. Francuz usłyszał potężny huk i wyjrzał na zewnątrz. Chwilę później był już na dole, by pomagać rannym w wyniku zamachu. - W domu nie mogłem powstrzymać łez. To było straszne. Moje kondolencje dla wszystkich rodzin - powiedział później zawodnik, który nie baczył na strach i niósł pomoc.

Jakiś czas później Lucas Digne na swoim Instagramie opublikował zdjęcie, na którym widać miejsce tragedii. W wyniku dwóch ataków terrorystycznych w Hiszpanii (w centrum Barcelony i kurorcie Cambrils) śmierć poniosło 14 niewinnych osób. Ponad 130 kolejnych zostało rannych. W obu przypadkach zamachowcy wjechali furgonetkami w grupę ludzi.

 

❤️

A post shared by Lucas Digne (@lucasdigne) on Aug 17, 2017 at 10:59am PDT

Neymar płakał po zamachach w Barcelonie

Videoblog Piotra Koźmińskiego: Ojciec Neymara zarabia więcej niż Messi

Jak zatrzymać Messiego? Zmienić prezydenta!

Najnowsze