Real Madryt pewnie pokonał na wyjeździe Granadę aż 4:0 i zrobił kolejny krok w kierunku mistrzostwa Hiszpanii. Piłkarze gości mimo wysokiego zwycięstwa nie pokazali jednak klasy. Szczególnie ci, którzy siedzieli na ławce rezerwowych. Zinedine Zidane dał w tym spotkaniu szansę piłkarzom, którzy zwykle nie mieścili się w podstawowej "jedenastce", dlatego spotkanie jako ewentualni zmiennicy zaczęły takie gwiazdy jak Karim Benzema, Marcelo czy Isco.
I widać było wyraźnie, że humor im dopisuje. Hiszpańska telewizja Movistar+ wyemitowała program z kulisami z tego spotkania, a w nich można zobaczyć bardzo nieeleganckie zachowanie kilku z piłkarzy "Królewskich", którzy nie okazali szacunku wobec przeciwnika, a przede wszystkim ich trenera - Tony'ego Adamsa.
Prym w niewybrednych żartach na temat Anglika wiódł Isco, który najpierw nawiązując do jego stroju nazwał go "kelnerem", a po chwili krzyknął w jego kierunku "podaj colę". Benzema pytał kim on w ogóle jest i porównywał go do krupiera, a ze słów kolegów niezły ubaw mieli pozostali rezerwowi Realu. Gdy nagranie trafiło do mediów i do sieci, wywołało falę komentarzy wśród kibiców, którzy zgodnie skrytykowali zawodników gości za brak klasy. Niektórzy z fanów są wręcz w szoku, że piłkarz taki, jak Isco, który w dorosłym futbolu jak na razie nie osiągnął wiele, naśmiewa się z legendarnego obrońcy Arsenalu i reprezentacji Anglii. Takie zachowanie było zwyczajnie nie na miejscu.