Saga transferowa z Robertem Lewandowski się zakończyła, Polak trafił do Barcelony za 45 mln euro plus 5 mln zmiennych. 33-latek miał już okazję wystąpić w koszulce "Dumy Katalonii" w meczach przedsezonowych z Realem Madryt (45'), Juventusem (61') oraz New York Red Bulls (72'). "Lewy" jeszcze nie wpisał się na listę strzelców w żadnym spotkaniu, ale widać wsparcie, jakie okazują mu koledzy z drużyny i wierzą, że to jest kwestia czasu, jak Polak zacznie trafiać jak w Bundeslidze. Barcelona zmierzy się przed rozpoczęciem kolejnego sezony z U.N.A.M (7 sierpień), a następnie czeka ich pierwsza potyczka w lidze hiszpańskiej z Rayo Vallecano (13 sierpień).
Wielkie wydarzenie na Camp Nou! Lewandowski zostanie przedstawiony kibicom
Kibice będą mogli przywitać Roberta Lewandowskiego na stadionie Camp Nou już 5. sierpnia, wówczas ma się odbyć zaległa prezentacja napastnika, wcześniej nie mogła dojść do skutku ze względu na tournée w Stanach Zjednoczonych, na którym była drużyna Barcelony. Oficjalne przedstawienie "Lewego" ma się odbyć o godzinie 12:30, a konferencja prasowa o 13:30, pierwotnie miała to być 11:00, a konferencja o 12:00. Jak informują media, to wydarzenie wzbudza wiele emocji, dlatego niewykluczone, że może paść rekord frekwencji. Jak do tej pory, najwięcej kibiców witało Ronaldinho - 25 tysięcy. Kataloński "Sport" jest zdania, że teraz może się pojawić nawet 30 tysięcy fanów.
Podczas prezentacji wszyscy poznają z jakim numerem będzie występował Lewandowski w barwach Barcelony. W trakcie tournée Polak grał z 12-stką, a z 9-tką występował Memphis Depay. Warto przypomnieć, że w Bayernie to właśnie "9" była na plecach Polaka i została stworzona marka RL9.
Czesław Michniewicz nie zamierzał tego ukrywać. Padła jasna deklaracja, to niemal pewne