Robert Lewandowski, FC Barcelona

i

Autor: AP PHOTO Robert Lewandowski w meczu przeciwko Juventusowi

Zatarg Lewego z Depayem?

Plotki o konflikcie Lewandowskiego w szatni Barcelony. Wyciekły słowa rywala, po tym zdjęciu wszystko jest jasne

2022-07-29 20:55

Ledwie skończyła się saga związana z przejściem Roberta Lewandowskiego do Barcelony, a od kilku dni jesteśmy już świadkami kolejnej. Tym razem chodzi o rzekomy konflikt kapitana reprezentacji Polski z klubowym kolegą – Memphisem Depayem. Kością niezgody miała być m.in. kwestia nr 9 na koszulce, który chciałby nosić „Lewy”, a który należy obecnie do Holendra. Czy między oboma piłkarzami faktycznie istnieje konflikt? Zdjęcie opublikowane w mediach społecznościowych nie pozostawia najmniejszych wątpliwości.

Piłkarski świat przez kilka tygodni żył przenosinami Roberta Lewandowskiego do Barcelony. Bayern Monachium bardzo długo nie chciał zgodzić się na odejście swojej gwiazdy, ale ostatecznie porozumiał się z katalońskim klubem w sprawie warunków transferu. Finalnie „Blaugrana” zapłaciła za Polaka 45 mln euro, a kolejnych pięć może być zmuszona dopłacić w bonusach. Zarówno klub z Camp Nou, jak i kapitan reprezentacji Polski nie kryli ogromnego zadowolenia z pozytywnego zakończenia negocjacji i trudno się temu dziwić.

Jan Tomaszewski ostro o transferze Lewandowskiego

Odkąd tylko „Lewy” dołączył do Barcelony, rozgorzała nowa dyskusja – tym razem na temat numeru na koszulce. W dotychczasowych meczach towarzyskich były snajper Bayernu występował z „dwunastką”, ale dla nikogo nie jest tajemnicą, że Lewandowski chce grać z nr 9, z którym występował w Bayernie i z którym od wielu lat gra w narodowej reprezentacji. Problem jednak w tym, że w stolicy Katalonii numer ten należy obecnie do Memphisa Depaya, który wcale nie ma zamiaru się z nim rozstawać.

28-letni Holender nie jest w planach klubu, który najchętniej by się go pozbył. Hiszpańskie media informowały jednak, że Depay miał powiedzieć swoim kolegom z drużyny, że „nawet jeśli byłby siódmy w kolejce do gry, i tak zostanie”. Ponadto kataloński „Sport” donosił, że były piłkarz m.in. Manchesteru United czy Olympique Lyon za nic w świecie nie chce oddać Lewandowskiemu „dziewiątki”, a obaj panowie – delikatnie mówiąc – nie przepadają za sobą. Wątpliwości rozwiało zdjęcie dodane przez „Lewego” na Instagramie.

Sonda
Czy Robert Lewandowski odniesie sukcesy w Barcelonie?

Na fotce zamieszczonej przez kapitana reprezentacji Polski widać kilku piłkarzy Barcelony, w tym… Memphisa Depaya. Co więcej, obaj panowie podczas pozowania do fotografii stoją obok siebie i nic nie wskazuje na to, aby był między nimi jakikolwiek zatarg. „Odkrywanie uroków Nowego Jorku z FC Barcelona” – widniał podpis pod zdjęciem. Wydaje się, że post umieszczony przez 34-latka rozwiewa wszelkie wątpliwości dotyczące jego rzekomego konfliktu z holenderskim atakującym.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze