![Wojciech Szczęsny zatrzyma Real? Jerzy Dudek o spokoju w bramce Barcelony [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-vWsd-vQnm-fyYg_szczesny-300x250.jpg)
Zespół prowadzony przez Santiago Solariego po pierwszym spotkaniu był w lepszej sytuacji i mógł jedynie bezbramkowo zremisować ze swoim największym rywalem. Ale gospodarze środowego spotkania nie zamierzali się bronić. Od pierwszych minut atakowali przeciwników i nie pozwalali im wyjść z własnej połowy.
Po pierwszym kwadransie w zasadzie wszystkie ciekawsze sytuacje stworzył właśnie Real. Ale piłkarze gospodarzy pudłowali w niesamowity sposób. Największe pretensje do siebie może mieć Vinicius Junior, który zmarnował aż trzy doskonałe okazje. Karima Benzemę powstrzymał natomiast Marc-Andre Ter Stegen.
W drugiej połowie obraz gry nie zmienił się diametralnie, ale swoje sytuacje zaczęła stwarzać Barcelona. I w odróżnieniu od rywali, Blaugrana była zabójczo skuteczna. Wynik spotkania otworzył Lusi Suarez, który został obsłużony świetnym podaniem przez Ousmane Dembele.
Francuz odegrał kluczową rolę również przy drugiej bramce dla Dumy Katalonii. Skrzydłowy mocno wstrzelił piłkę z prawej strony. Podanie minęło Keylora Navasa, a próbujący wybić futbolówkę Raphael Varane umieścił ją we własnej bramce. Dzieło zniszczenia dokończył Suarez, który najpierw został sfaulowany w polu karnym, a następnie wykorzystał "jedenastkę"
