Hercules Alicante, czyli ekipa z trzeciej ligi hiszpańskiej, nie przestraszyła się wielkiej Barcelony i w pierwszym meczu Pucharu Króla u siebie zremisowała z "Dumą Katalonii" 1:1. Choć Luis Enrique wystawił "drugi garnitur", to chyba można mówić o małym kryzysie Barcy, która na krajowym podwórku nie wygrała od trzech spotkań (dwa remisy w lidze i jeden w pucharze). Mistrzowie Hiszpanii wybrali sobie kiepski moment na zapaść, bowiem już 3 grudnia muszą rozegrać El Clasico z Realem Madryt!
A "Królewscy" nie zwalniają tempa nawet, gdy grają rezerwowym składem. Gwiazdki z Santiago Bernabeu pokazały moc. Po tym, jak rozgromiły Cultural Leonesa 6:1, najgłośniej mówi się o dwóch piłkarzach. Jednym z nich jest Mariano Diaz, który popisał się hat-trickiem. Drugi to 21-letni syn trenera Realu, Enzo Zidane. Meczem w Pucharze Króla zadebiutował w dorosłej drużynie i od razu porwał publiczność pięknym golem! Czy kolejny "Zizou" podbije niedługo piłkarski świat?
Le premier but d'Enzo Zidane en équipe première... przez FanafootUK