O godzinie 21.00 pierwszy gwizdek hitu 32. kolejki LaLiga, a w zasadzie całego sezonu hiszpańskiej ekstraklasy. Na starcie Realu Madryt z Barceloną zawsze się czeka i tak jest tym razem. Choć temperatury odwiecznej rywalizacji nie podgrzewa aktualna sytuacja w tabeli. Po 31 seriach gier "Królewscy" z Madrytu mają aż osiem punktów przewagi nad wciąż aktualnymi mistrzami Hiszpanii.
Na Półwyspie Iberyjskim zastanawiano się, czy piłkarze Realu i Barcelony będą mieć siły, by zagrać na miarę poziomu, jakiego cały świat wymaga od El Clasico. Wszystko przez trudne boje w Lidze Mistrzów. Real Madryt w środę awansował do półfinału rozgrywek, ale dopiero po dogrywce i serii rzutów karnych na Etihad z Manchesterem City. Barcelona we wtorek odpadła w starciu z Paris Saint-Germain, przez ponad połowę meczu grają w osłabieniu z powodu czerwonej kartki dla Ronalda Araujo.
Teraz wszystko jest już jasne. Carlo Ancelotti i Xavi podali oficjalne składy, jakie rozpoczną El Clasico:
Real Madryt: Lunin – L. Vázquez, Tchouaméni, Rüdiger, Camavinga – Modrić (C), Valverde, Kroos – Rodrygo, Bellingham, Vinícius Júnior.
FC Barcelona: ter Stegen (C) – Koundé, Araújo, Cubarsí, Cancelo – de Jong, Christensen, Gündoğan – Yamal, Lewandowski, Raphinha.