Real Madryt - Sevilla 2:0 (0:0)
Bramki: Casemiro 78', Modrić 90+2'
SKŁADY:
Real Madryt: Courtois - Carvajal, Ramos, Varane, Reguilon - Casemiro, Modrić, Ceballos (88' Valverde) - Vazquez (77' Isco), Benzema, Vinicius Jr
Sevilla: Vaclik - Carrico, Kjaer, Gomez - Navas, Banega, Vazquez, Escudero (86' Gil) - Sarbia - Ben Yedder (71' Promes), Silva (75' El Haddadi)
Real wraca na trzecie miejsce w klasyfikacji La Liga po w pełni zasłużonym zwycięstwie nad Sevillą. Królewscy dominowali od pierwszego gwizdka do ostatniej minuty. Znakomicie na skrzydle szalał Vinicius Junior, ale poza wiatrem, który robił, pozostałe decyzje były bardzo słabe.
Co ciekawe, to przyjezdni stworzyli sobie lepszą okazję w pierwszej połowie. Po kontrataku, w sytuacji sam na sam z Courtoisem znalazł się Escudero. Wahadłowy gości trafił jednak w boczną siatkę... Do przerwy było 0:0, ale dwa razy polała się krew.
Najpierw z ust Lucasa Vazqueza, który dostał w twarz łokciem. Potem groźnie głową zderzył się Luka Modrić, z którego łuku brwiowego polała się krew. To jednak nie przeszkodziło mu w strzeleniu gola. Chorwat w ostatniej akcji meczu przejął piłkę od Carrico i nie zmarnował sytuacji. Uderzył pewnie obok Vaclika, ustalając wynik na 2:0.
Pierwszego gola w cudowny sposób zdobył Casemiro. Brazylijczyk miał mnóstwo miejsca i nie zmarnował tego. Trafił idealnie w okolice okna bramki - piłkę musnął palcami Vaclik, ale nie miał szans na obronienie i tej sytuacji.