Jedną z największych kontrowersji ostatniego Gran Derbi było starcie Sergio Busquetsa z Pepe. Pomocnik Barcelony stanął na głowie leżącego Portugalczyka.
Zobacz również: Borussia ucieka spod topora. Hat-trick Reusa, cały mecz Lewandowskiego
Sam Hiszpan nie przyznaje, że zrobił to celowo. - To był przypadek - powiedział Sergio Busquets.
Po 31 kolejkach hiszpańskiej La Liga Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli. Real Madryt jest trzeci i traci do "Dumy Katalonii" dwa punkty.