Mecz Sevilla - Real Madryt znacznie lepiej rozpoczęli goście ze stolicy z Hiszpanii. Zespół Rafaela Beniteza szybko przejął inicjatywę i raz po raz zagrażał poważnie brame Sergio Rico. Golkiper gospodarzy wychodził z pojedynków obronną ręką do 22. minuty. Wtedy to na zaskakujący strzał przewrotką zdecydował się Sergio Ramos i otworzył wynik spotkania. Stoper "Królewskich" przy tym odniósł jednak kontuzję i musiał zejść z boiska. Po stracie kapitana Real cofnął się głębiej i był to błąd. Sevilla zaczęła grać znacznie odważniej i przyniosło to skutek, gdy w 36. minucie do wyrównania doprowadził Ciro Immobile. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1.
Sevilla - Real Madryt: Grzegorz Krychowiak przyćmił Cristiano Ronaldo
Od początku drugiej połowy znacznie lepiej prezentowała się Sevilla. Andaluzyjczycy raz po raz atakowali bramkę Kiko Casilli. Bramkarz przyjezdnych kilka razy świetnie interweniował, aż w końcy w 61. minucie po świetnej akcji szans nie dał mu Ever Banega. Piętnaście minut później było już po wszystkim, gdy trzeciego gola dla gospodarzy strzelił Fernando Llorente. W ostatniej minucie kontaktową bramkę zdobył jeszcze James Rodriguez, ale było już za późno. Trzeba zauważyć, że świetny mecz zagrał Grzegorz Krychowiak. Polak był kapitanem Sevilli i swoją grą kompletnie przyćmił Cristiano Ronaldo.
Porażka w niedzielnym spotkaniu może drogo kosztować zespół ze stolicy Hiszpanii. Z racji tego, że Barcelona wygrała swój mecz, odskoczyła od Realu na trzy punkty. W następnej kolejce czekają nas Gran Derbi i jeśli "Los Blancos" znowu powinie się noga, to sytuacja zrobi się jeszcze trudniejsza. Sevilla po słabszym początku sezonu jest na 10. miejscu i ma na koncie 15 punktów. Do prowadzącej "Dumy Katalonii" traci 12 "oczek".
Sevilla - Real Madryt 3:2 (1:1)
Bramki: Immobile 36, Banega 61, Llorente 75 - Ramos 22, James Rodriguez 90
Sevilla: Rico - Mariano, Rami, Andreolli (84. Kolodziejczak), Tremoulinas - Krychowiak, N'Zonzi - Vitolo, Banega (78. Krohn-Dehli), Konoplyanka, Immobile (70. Llorente)
Real: Casilla - Danilo, Pepe, Ramos (32. Varane), Nacho - Modrić, Casemiro, Kroos (78. Jese) - Isco (63. James Rodriguez), Ronaldo, Bale
Żółte kartki: Immobile - Nacho
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
