Robert Lewandowski od początku roku nie prezentuje się tak dobrze, jak można było oczekiwać. Choć wpisuje się na listę strzelców, jego gra jest zdecydowanie gorsza niż przed mistrzostwami świata w Katarze. Nie oznacza to jednak, że nie jest potrzebny Barcelonie. Wręcz przeciwnie. Przy problemach kadrowych Blaugrany Lewandowski wciąż był liderem zespołu. Teraz Xavi będzie musiał radzić sobie bez kapitana reprezentacji Polski.
Stanowcza reakcja Barcelony w sprawie Lewandowskiego. Najczarniejszy scenariusz
Lewandowski zmaga się bowiem z urazem uda. - Ma naciągnięty mięsień dwugłowy lewego uda - można było przeczytać w komunikacie prasowym FC Barcelona. Oznacza to, że Polaka na pewno nie zobaczymy w czwartkowym El Clasico, rozgrywanym w ramach Pucharu Króla. Na razie nie wiadomo, kiedy dokładnie Lewandowski wróci do gry, ale "Mundo Deportivo" podaje, że Barca nie zamierza ryzykować ze zdrowiem napastnika.
- Biorąc pod uwagę kluczowy moment sezonu, FC Barcelona nie chce ryzykować z Robertem Lewandowskim. Nie zagra, dopóki nie odzyska dobrego samopoczucia. Wolą, żeby wyzdrowiał w pełni i był w 100 procentach gotowy - czytamy. Okazuje się bowiem, że przedwczesny powrót "Lewego" i ewentualne pogłębienie kontuzji, mogłoby oznaczać pauzę nawet do końca sezonu. A to byłoby fatalną informacją i dla Barcelony i dla reprezentacji Polski.