Xavi

i

Autor: AP PHOTO Xavi

Szczyt chamstwa?

Trener Roberta Lewandowskiego wpadł w furię. Xavi rzucał mięsem na prawo i lewo. Wszystko nagrały kamery

2024-02-12 14:42

Robert Lewandowski strzelił gola w ostatnim meczu FC Barcelony z Granadą, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa ze słabeuszem La Liga. Barca kolejny raz zaliczyła potworną wpadkę, remisując na własnym stadionie 3:3. Szalony mecz wzbudził wielkie emocje u Xaviego. Być może nawet zbyt duże - kamery nagrały trenera Lewandowskiego, gdy wpadł w furię i rzucał mięsem na prawo i lewo.

Trener Lewandowskiego wpadł w furię. Przyłapały go kamery

FC Barcelona od tygodni zawodzi, ale nikt nie spodziewał się, że będzie miała problemy nawet w domowym meczu z Granadą. Tym bardziej, gdy Lamine Yamal wyprowadził Barcę na prowadzenie w 14. minucie. Później drużyna Roberta Lewandowskiego stworzyła sobie kolejne okazje, a jedną z nich zmarnował sam Polak, jednak w 43. minucie stało się niemożliwe - goście w łatwy sposób doprowadzili do wyrównania. To kompletnie wyprowadziło z równowagi Xaviego, co zarejestrowały kamery telewizji Movistar. Trener Barcelony zupełnie stracił nad sobą kontrolę i wpadł w niepohamowaną furię.

Xavi rzucał mięsem na prawo i lewo. "Sr** na pie****oną matkę"

Tuż po stracie gola Xavi bezradnie rozłożył ręce, po czym z całej siły kopnął leżącą pod jego nogami piłkę. To nie wystarczyło jednak do wyładowania emocji. Tuż po kopnięciu trener Barcelony wykrzyczał pod nosem: - S*** na moją p******* matkę, która mnie urodziła! [tłumaczenie dosłowne za Sport.pl - red.] - jak ustaliły hiszpańskie media. To również nie pomogło. Po chwili legendarny piłkarz podszedł do ławki rezerwowych i uderzył pięścią w fotel, dalej przeklinając. Zupełnie nie zważał przy tym na współpracowników i piłkarzy.

Gol na 1:1 okazał się jedynie początkiem męki. W 60. minucie Granada objęła prowadzenie 2:1, a szybki gol Lewandowskiego na 2:2 niewiele zmienił, bo Barca równie szybko straciła bramkę na 2:3. Punkt Barcelonie uratował Yamal, który pięknym strzałem z dystansu w 80. minucie doprowadził do remisu. Taki wynik z przedostatnią drużyną La Liga to porażka, zwłaszcza biorąc pod uwagę przegraną Girony z Realem Madryt.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze