Barcelona - Real Madryt. Czy Lewandowski zadebiutuje?
Jeszcze kilka lat temu Lewandowski nie ukrywał, że transfer do Realu jest jego niespełnionym marzeniem. Los jednak sprawił, że trafił na drugą stronę hiszpańskiej barykady. Szybko przyjdzie mu wystąpić w najważniejszym dla Hiszpanów meczu. I choć będzie to tylko mecz towarzyski, to El Clasico w Las Vegas budzi ogromne zainteresowanie kibiców na całym świecie.
Dla Lewandowskiego to pierwsza okazja, by udowodnić, że jest lepszym piłkarzem niż Karim Benzema. Gwiazdor Realu, który poprowadził zespół do mistrzostwa Hiszpanii i wygrania Ligi Mistrzów, najpewniej wygra w tym roku Złotą Piłkę. I to jest właśnie solą w oku Lewandowskiego, który jeszcze nigdy nie dostąpił tego zaszczytu. W tym roku będzie ciężko, ale w kolejnych Lewandowski, już jako piłkarz bardziej medialnego klubu, spróbuje zawalczyć o to największe piłkarskie indywidualne wyróżnienie.
Anna Lewandowska świeciła w Barcelonie przepotężnym dekoltem. Szczęki opadają!
Prezentacja jak w wiejskiej remizie
Choć Barcelona to jeden z największych i najbardziej medialnych klubów na świecie, to ostatnie dni całkowicie dyskwalifikują jej dział social mediów. Pozyskanie tak wielkiego piłkarza reklamowano tylko kilkoma zwykłymi filmikami, ale prezentacja w Miami była szczytem wszystkiego. Na ulicy postawiono tylko ściankę sponsorską, wręczono Lewandowskiemu mikrofon i koszulkę. Joan Laporta, prezydent Barcelony, rubasznie przytulał Lewandowskiego, a pomiędzy tym wszystkim kręcili się przechodnie. Szczytem wszystkiego było wręczenie koszulki… bez numeru.