Real Madryt wyszedł na prowadzenie w El Clasico już w 12. minucie po golu Karima Benzemy, a w 35. minucie wynik podwyższył jeszcze Fede Valverde. Do przerwy wynik się nie zmienił i w drugiej połowie Barcelona musiała zmienić coś w swojej grze, by walczyć o dobry wynik. Przez długi czas wydawało się, że „Duma Katalonii” nie będzie w stanie nic zrobić, ponieważ jej gra wyglądała naprawdę słabo. W 74. minucie wydawało się, że lada moment Barca zdoła jednak złapać kontakt, bowiem Lewandowski przewracał się w polu karnym i wszyscy fani Barcelony domagali się rzutu karnego. Powtórki pokazały, że kontakt obrońcy z nogą Lewandowskiego był, ale sędzia nawet nie podszedł do monitora. Łukasz Rogowski, ekspert sędziowski Interii, ocenił, że to powinna być jedenastka.
Robert Lewandowski przewracany w polu karnym. Sędzia nawet nie obejrzał powtórki
Powtórki z sytuacji Roberta Lewandowskiego pokazały, że Carvajal trafił polskiego napastnika i spowodował jego upadek. Sędzia nasłuchiwał tego, co mówią mu asystenci VAR, ale ostatecznie sam nie zdecydował się na obejrzenie sytuacji. Zdaniem Łukasza Rogowskiego to błąd i uważa on, że w tej sytuacji należał się karny Barcelonie. Ostatecznie Real Madryt wygrał 3:1, a jedynego gola dla Barcelony strzelił Ferran Torres po asyście Lewandowskiego. Wynik, po strzale z rzutu karnego, ustalił Rodrygo.