Wszystko wskazywało na to, że Wojciech Szczęsny odwiesza buty na kołek po mistrzostwach Europy i zakończeniu współpracy z Juventusem. Polski bramkarz przez chwile poczuł smak emerytury, jednak ciąg wydarzeń, jaki miał miejsce w Barcelonie wszystko zmienił. Po dramatycznej kontuzji Marca Andre ter Stegena, "Duma Katalonii" rzuciła się do szaleńczych poszukiwań w trakcie sezonu, aby znaleźć zmiennika dla Inakiego Peny. Idealnym wyborem dla "Blaugrany" okazał się Wojciech Szczęsny, który w tamtym momencie był wolnym zawodnikiem.
Władze Barcelony ściągnęły do siebie 34-latka, jednak przez pierwsze tygodnie wydawało się, że stanie między słupkami Barcelony dopiero, gdy hiszpański golkiper będzie miał problemy. Szczęsny czekał na debiut wiele tygodni, aż w końcu otrzymał swoją szansę w starciu w Pucharze Króla z Barbastro, a po wpadce Inakiego Peny rozpoczął bronić regularnie, co więcej nawet gra pierwsze skrzypce w lidze hiszpańskiej.
Barcelona pochwaliła się specjalnym nagraniem z udziałem Szczęsnego! Morderczy trening Polaka
Szczęsny pokazał się w Barcelonie z dobrej strony, ale także kibice wielokrotnie mieli do niego pretensje za słabe występy. Bramkarz w finale Superpucharu Hiszpanii otrzymał czerwoną kartkę po faulu na Kylianie Mbappe, a kilka dni później nie popisał się w starciu z Benfiką, gdzie wpuścił aż cztery bramki. Jedno z trafień rywali było po tym, jak Szczęsny próbował "przeciąć podanie" i zamiast w piłkę trafił w Alejandro Balde.
Barcelona w popularnej aplikacji, czyli "Tik Toku" udostępniła specjalne nagranie ze Szczęsnym, który był uchwycony w trakcie morderczego treningu. Polak daje z siebie wszystko, a warto zaznaczyć, że mało kto dałby radę wytrzymać takie tempo.