Coraz więcej wskazuje na to, że będzie to bardzo trudny sezon dla FC Barcelona pod względem zdobyczy pucharowych i wizerunku zespołu. Już od kilku długich tygodni mówi się, że zespół pod wodzą Xaviego nie tylko się nie rozwija, ale w dodatku zmierza w coraz gorszą stronę. Władze Dumy Katalonii nie chciały jednak podejmować pochopnych decyzji, wszak do stycznia drużyna była bowiem w walce o wszystkie możliwe trofea. Ten stan rzeczy na początku 2024 roku zmienił się bardzo szybko i to na niekorzyść Xaviego.
Miażdżące słowa w kierunku Lewandowskiego, ciężko uwierzyć. mocny atak legendy, aż bolą zęby!
Xavi poda się do dymisji? Powiedział to wprost
Barcelona w bardzo krótkim czasie przegrała rywalizację w Superpucharze Hiszpanii, a w środę nie poradziła sobie z Athletic Bilbao w Pucharze Króla. Blaugrana przegrała z Baskami 2:4 po dogrywce i jest już w grze tylko o Ligę Mistrzów i mistrzostwo Hiszpanii. Biorąc jednak pod uwagę styl gry zespołu, trudno wierzyć, aby udało się sięgnąć po choćby jeden z pucharów. Dlatego coraz głośniej mówi się o zwolnieniu Xaviego. Sam trener podkreśla, że wie, kiedy będzie musiał odejść.
- Jeśli na koniec sezonu nie będziemy na poziomie pozwalającym walczyć z innymi to wtedy będę musiał odejść. Wiem, gdzie jestem, to czołowy club. W Barcelonie musisz zdobywać trofea, inaczej twoja posada jest zagrożona - powiedział szkoleniowiec Barcelony na konferencji prasowej. - Spróbujemy odrobić straty w LaLidze, będziemy się starać w Lidze Mistrzów. Kiedy nie wygrywasz, to trener jest pierwszy do zwolnienia, niczego tu nie odkrywam - podsumował Xavi.