- Znam Thiago jeszcze z czasów jego występów w polskiej lidze, w Serie B znacznie poprawił się pod względem taktyczno-technicznym, a fizycznie zawsze był bardzo dobry. Jest w grupie piłkarzy, którzy mają szanse na powołanie na mecz z Niemcami (13 maja w Hamburgu) - wyznał nam trener drużyny narodowej.
"Super Express": - Jak to się stało, że zainteresował się pan akurat Cionkiem?
Adam Nawałka: - Mamy listy z nazwiskami zawodników aspirujących do kadry. Wśród środkowych obrońców monitorujemy wielu piłkarzy z Ekstraklasy, ale również Macieja Wilusza z I-ligowego Bełchatowa. W gronie obserwowanych był też Thiago.
Zobacz również: Z kim Radwańska nie zostawiłaby swojego dziecka? Z Janowiczem!
- Jakie wrażenie wywarł na panu podczas spotkania w Modenie?
- To sympatyczny chłopak, ma polskie korzenie. Mówił, że byłby bardzo dumny, gdyby dostał powołanie, że byłby to dla niego zaszczyt.
- To piękne deklaracje, ale czy wystarczą, żeby sprawdził się w reprezentacji?
- Co prawda Serie B, to nie Serie A, ale Thiago wiele skorzystał we Włoszech. Jest odpowiedzialny, zdyscyplinowany taktycznie. Ma entuzjazm i serce do gry. Za drużynę, w której gra, dałby się pokroić. Warto mu się przyglądać.
- A jak wygląda sytuacja z pozostałymi Polakami grającymi w Italii?
- Byłem na meczu Fiorentina - Verona, potem rozmawiałem z trenerem Rafała Wolskiego Vicenzo Montellą. Mam jego zapewnienie, że nie będzie przeszkód, by Rafał przyjechał na kadrę na mecz z Niemcami. Podobną deklarację usłyszałem od Sinisy Mihajlovicia, który w Sampdorii szkoli Pawła Wszołka i Bartka Salamona. Rozmawiałem też z Piotrkiem Zielińskim z Udinese i Tomkiem Kupiszem z Chievo Verona. Problem może być tylko z Kamilem Glikiem, którego Torino gra o awans do pucharów. Ale na pewno będzie do mojej dyspozycji w kolejnym starciu - z Litwą.
Przeczytaj także: NAGIE TORSY polskich skoczków narciarskich. Potrafisz zgadnąć do kogo należą?
- W rozmowie z "SE" Daniel Ljuboja proponował powołanie do reprezentacji Polski Miroslava Radovicia...
- Rado to znacząca postać Ekstraklasy, ale chociaż ma polskie obywatelstwo, już nieraz deklarował, że interesuje go wyłącznie gra dla Serbii. Dlatego nie ma tematu Radovicia w naszej drużynie.