Belgowie czekają na mecz z Polską i liczą na rehabilitację. Czerwone Diabły grzeją się na Lewandowskiego

Dotkliwa porażka z Holendrami 1:4 i to na własnym stadionie mocno zabolała belgijskich kibiców. Widać było, że dla Belgów Liga Narodów to przykra konieczność zamiast urlopów w ciepłych krajach. „Marsz żałobny do Kataru” – tak „De Standaard” krytykuje drużynę Roberto Martineza. - Ta porażka stawia nas obiema nogami na ziemi - dodaje Jan Vertonghen, obrońca reprezentacji Belgii. I na tych równych nogach Belgowie staną naprzeciw Polaków. Wciąż są faworytami i z pewnością będą chcieli się zrehabilitować.

Niebywały wyczyn Leo Messiego! Zrobił to pierwszy raz w karierze [WIDEO]

Mecz odbędzie się na stadionie Króla Badouina I, który pamięta fantastyczne zwycięstwo Polaków sprzed 16 lat. Wówczas w eliminacjach do Euro 2008 biało-czerwoni wygrali po golu Radosława Matusiaka. Sędzią tego meczu będzie Słoweniec Ivan Kruzliak, z którym Polacy mają dobre, choć dramatyczne wspomnienia. To on sędziował mecz Polska – Armenia w 2016 roku, który podopieczni Adama Nawałki cudem wygrali 2:1 po golu Lewandowskiego w doliczonym czasie gry. Nie mielibyśmy nic przeciwko takiemu rozwojowi wypadków w środowy wieczór w Brukseli.

Ogromna burza po finale baraży o mundial. Ukraińcy zostali oszukani? Kibice są wściekli