Zbigniew Boniek znanego aktora Macieja Stuhra spotkał przypadkowo. Prezes PZPN postanowił wykorzystać ten fakt i zrobił sobie zdjęcie z gwiazdą wielkiego ekranu oraz desek teatralnych. Fotografią szybko pochwalił się na Twitterze. "Miła przypadkowa kolacyjka, nawet nie mówiłem, że kiedyś ojca poznałem" - napisał przy fotce "Zibi". Nie spodziewał się, że za chwilę na jego profilu pojawi się sporo bardzo negatywnych komentarzy.
Maciej Stuhr to popularny człowiek, który nie stroni od wypowiedzi na tematy polityczne. W związku z tym aktor przez część widowni jest uwielbiany, a przez pozostałych znienawidzony. Na profilu Bońka uaktywnili się hejterzy. "Wstyd i hańba" - czytamy w jednym z komentarzy. "Akurat zdjęciem z nim nie ma się czym chwalić Panie Prezesie" - dodano w kolejnym. Zbigniew Boniek nie pozostał głuchy i odniósł się do tych i podobnych ataków.
"Wczoraj zamieściłem to zdjęcie. Jakaś szarańcza coś p.......i o jakieś polityce itd. Dla mnie to znany i ceniony aktor, tyle w temacie" - czytamy na profilu sternika piłkarskiej centrali w naszym kraju.