Grzegorz Krychowiak

i

Autor: East News Grzegorz Krychowiak

Co dalej z Grzegorzem Krychowiakiem? Powrót do Hiszpanii albo... Turcja

2017-12-29 15:31

Gdy Grzegorz Krychowiak latem trafił do West Bromwich Albion na wypożyczenie z PSG wydawało się, że to strzał w dziesiątkę i Polak wreszcie zacznie grać. Z czasem stracił jednak miejsce w składzie i na Wyspach spekuluje się, że jego dni w obecnej drużynie są policzone. Niewykluczone, że już zimą "Krycha" zmieni klub. W grę wchodzą ponoć dwa rozwiązania: powrót do Hiszpanii albo przenosiny do Turcji.

Wypożyczenie z PSG do West Bromwich Albion miało być dla Grzegorza Krychowiaka zbawieniem. Po roku spędzonym na ławce lub trybunach paryskiego klubu reprezentant Polski wreszcie zaczął grać i cieszył się dużym zaufaniem trenera WBA Tony'ego Pulisa. Wrócił do niezłej dyspozycji i w ostatnich meczach eliminacji MŚ 2018 ponownie był mocnym punktem kadry. Jednak z czasem zaczęły się problemy.

Jeszcze przed zwolnieniem Pulisa "Krycha" zaczął siadać na ławce rezerwowych, a zmiana szkoleniowca jeszcze pogorszyła jego sytuację w drużynie. W ostatnich ośmiu meczach Premier League 27-latek tylko dwukrotnie wybiegł na boisko od pierwszej minuty. Dwa razy pojawiał się na murawie jako rezerwowy, a aż czterokrotnie nawet nie podniósł się z ławki. Media zaczęły spekulować, że dni Krychowiaka w WBA są policzone i może sobie on szukać nowego pracodawcy.

W "Przeglądzie Sportowym" czytamy z kolei, że zmiana klubu przez Polaka może nastąpić już zimą. W grę wchodzą ponoć dwa kierunki - tym najbardziej atrakcyjnym może być dla reprezentanta biało-czerwonych powrót do Sevilli. Do właśnie w tym klubie Krychowiak wypłynął na szersze wody, wygrał Ligę Europy i stał się prawdziwą gwiazdą La Liga. W ekipie z Ramon Sanchez Pizjuan liderem środka pola i podstawowym defensywnym pomocnikiem jest obecnie Steven N'Zonzi, ale klub chce go sprzedać, a to oznacza, że w drużynie zwolniłoby się miejsce dla Polaka. Na taki ruch musiałby się jednak zgodzić jeszcze Vincenzo Montella, który został nowym trenerem Sevilli.

Drugim rozwiązaniem dla Polaka mógłby być transfer do Turcji. O 27-letniego pomocnika mocno zabiega podobno Fenerbahce Stambuł, które obecnie zajmuje trzecie miejsce w tamtejszej Super Lig. W grę wchodzi też pozostanie w WBA, bo obecny szkoleniowiec klubu Alan Pardew zaznaczał, że wciąż liczy na Krychowiaka, ale na The Hawthorns mógłby on mieć spore problemy z grą. A na kilka miesięcy przed MŚ 2018 regularne występy w klubie powinny być priorytetem dla każdego z zawodników, którzy liczą na wyjazd do Rosji.

ZOBACZ: Dudek ostro o Krychowiaku: Może pieniądze przewróciły mu w głowie?

Najnowsze