Mecz Austria - Polska zakończył się wygraną naszych piłkarzy 1:0. Tym samym podopieczni Jerzego Brzęczka postawili pierwszy krok ku finałom Euro 2020. W Wiedniu równie dużo co o samym spotkaniu, mówi się jednak o zatrzymaniach po sportowym wydarzeniu. Portal oe24.at poinformował, że do pierwszych aresztowań doszło jeszcze na stadionie im. Ernsta Happela. Policjanci zatrzymani fanów, którzy używali środków pirotechnicznych. Już w telewizyjnej relacji widać było odpalone race na sektorach, zajmowanych przez kibiców znad Wisły.
Jeden z aresztowanych nie wytrzymał. Austriacki portal podał, że 26-latek z Polski zaatakował policjanta i zachowywał się bardzo agresywnie. Teraz czeka go rozprawa przed tamtejszym sądem. Obywatel naszego kraju odpowie za napaść i użycie przemocy wobec funkcjonariusza na służbie. Oprócz amatorów pirotechniki policjanci zatrzymali również osoby, które uszkodziły mienie na obiekcie.
Z trybun mecz Austria - Polska oglądało nieco ponad 40 tysięcy fanów. Czwartkową wygraną biało-czerwonych oglądało 16 tysięcy kibiców z Polski. Imprezę zabezpieczało niemal 1000 funkcjonariuszy policji.