- Ludovic Obraniak oświadczył kierownictwu kadry, że dopóki selekcjonerem będzie Jakub Kwiatkowski, piłkarz nie będzie w niej występował - napisał francuski dziennik "Sud Ouest", ukazujący się między innymi na terenie Bordeaux. Tę informację przedrukowało kilka innych tamtejszych mediów i Kwiatkowski stał się nad Sekwaną bardziej znany od Fornalika.
- Położyłem się spać rzecznikiem, a obudziłem selekcjonerem. Błyskawiczny awans - żartobliwie skomentował Kwiatkowski.