Od sierpnia ubiegłego roku, odkąd Fernando Santos prowadzi kadrę, Hellada nie przegrała żadnego meczu (sześć wygranych i trzy remisy). Jednak po wtorkowym spotkaniu nastroje w greckich mediach są dalekie od entuzjazmu.
- Jeśli spojrzymy na skład Polaków, to zobaczymy, że gra tam bardzo dużo piłkarzy występujących w dobrych zachodnich klubach. Lewandowski i jeszcze dwóch innych graczy to piłkarze silnej Borussii Dortmund, lidera Bundesligi - broni się Karagounis.
Przeczytaj koniecznie: Polska - Grecja, wynik 0:0. Polacy wymęczyli remis i pożegnali Żewłakowa - GALERIA
- Przez pierwsze 15 minut daliśmy się zdominować i Polacy mieli kilka dobrych okazji, aby strzelić bramkę. Ale należy też pamiętać o tym, że w naszym zespole było dużo nowych twarzy, szansę dostali piłkarze, którzy zwykle nie grają w pierwszym składzie - dodaje filar Panathinaikosu. - Najważniejsze jest to, że ci młodzi piłkarze nabrali doświadczenia, a my znowu zeszliśmy z boiska niepokonani.