Jakub Moder potrzebuje czasu w Feyenoordzie Rotterdam
Moder spędził w Brighton cztery lata. Jednak blisko dwa lata stracił na kontuzję kolana i rehabilitację. W tym sezonie nie mógł się przebić do składu angielskiego klubu. Dlatego zdecydował się na odejście. Został sprzedany do Feyenoordu Rotterdam. - Holandia to bardzo dobry kierunek - tłumaczył Jerzy Dudek w niedawnej rozmowie z Super Expressem. - Feyenoord to superklub, który zawsze walczy o najwyższe cele. Ważnych, mocnych meczów jest na tyle dużo, że można w nich pokazać się z dobrej strony. Ale są też spotkania, w których ten margines błędu jest troszkę mniejszy i można sobie pozwolić na więcej. Wiadomo, że na błędach człowiek się uczy. Moder potrzebuje czasu. Liczę na to, że go dostanie i wykorzysta. Decyzja o transferze do Feyenoordu jest trafna - podkreślił.
To będzie rodzja testu dla reprezentanta Polski
Jednocześnie w jego ocenie przy tym transferze w lepszej sytuacji jest Moder. Co miał na myśli? - Mam takie odczucie, że ten transfer jest lepszy dla Modera niż dla Feyenoordu - analizował Dudek w rozmowie z naszym portalem. - Odbieram to jako duży ukłon obu klubów w stosunku do niego. (...) To będzie dla niego też rodzaj testu, czy zdoła wrócić na ten swój poziom. Teraz wszystko jest w jego nogach, aby szybko się odbudował. Feyenoord mógłby zainwestować podobne pieniądze w młodego zawodnika, ale ze względu na współpracę z Brightonem poszli mu na rękę. Chcą mu pomóc, bo przed kontuzją Moder pokazał duży potencjał - przypomniał był bramkarz reprezentacji Polski.
- Odbieram to jako duży ukłon obu klubów w stosunku do niego. (...) To będzie dla niego też rodzaj testu, czy zdoła wrócić na ten swój poziom. Teraz wszystko jest w jego nogach, aby szybko się odbudował - powiedział Jerzy Dudek w niedawnej rozmowie z Super Expressem.