Jakub Moder w Feyenoordzie ma więcej możliwości grania niż w Anglii
Jakub Moder zdecydował się na wyjazd z Anglii, bo miał problemy z graniem w Brightonie. Rękę wyciągnął do niego Feyenoord, w którym już zadebiutował. W dorobku ma dwa mecze w lidze. - Potrzebujemy go w formie, z jego najlepszych czasów - mówił nam niedawno Jerzy Dudek. - Wszyscy mu kibicują, ja także. Mam nadzieję, że się w końcu odbuduje. To bardzo ważna dla niego decyzja. Pokazał, że zależy mu, że chce wrócić do dawnej dyspozycji. W Brighton nie miał żadnych szans na to, żeby wskoczyć na wysoki poziom. Drużyna dobrze gra i dla zawodnika to zawsze jest trudny moment. Oceniam to jako bardzo pozytywny sygnał. W Feyenoordzie konkurencja też jest spora, ale tych możliwości grania będzie miał znacznie więcej - zaznnaczył były bramkarz.
Goncalo Feio o zmianie w bramce Legii. To pokazał Vladan Kovacević, taka była reacja bramkarzy
Feyenoord pożegnał się z duńskim trenerem, jak to wpłynie na pozycję Polaka?
Moder nie spodziewał się, że po przyjściu do Feyenoordu niebawem zostanie bez trenera. Władze klubu poinformowały, że Brian Priske nie będzie już odpowiadał za wyniki. Duńczyk odchodzi z zespołu. Jego umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. - Feyenoord i Brian Priske rozstają się ze skutkiem natychmiastowym. Dziękujemy Brianowi za poświęcony czas w klubie i życzymy wszystkiego najlepszego - czytamy w komunikacie.
Feyenoord jest dopiero piąty w lidze holenderskiej
Wpływ na taką decyzję miały wyniki drużyny, która został m.in. wyeliminowana z Pucharu Holandii. Poza tym Feyenoord w tym sezonie raczej nie sięgnie po mistrzostwo. W tym momencie plasuje się na piątej pozycji i do prowadzącego Ajaksu traci już dwanaście punktów. Trudno sobie wyobrazić, żeby odrobił taki dystans.
Wyścig żółwi po mistrza. Kandydaci do tytułu w tej kolejce padali jeden po drugim
- Władze klubu poinformowały, że Brian Priske nie będzie już odpowiadał za wyniki Feyenoordu Rotterdam. Duńczyk odchodzi z zespołu. Jego umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.