Ubiegły sezon był w jego wykonaniu rewelacyjny
Piotrowski błyszczał w poprzednich rozgrywkach. Bułgarzy docenili jego postawę. Wygrał w dwóch kategoriach: najepszy pomocnik i cudzoziemiec ligi bułgarskiej. Prognozowano rekordowy transfer, ale został w Ludogorcu Razgrad, gdzie jest liderem. Jednak ostatnio miał problemy zdrowotne, które wyhamowały nieco jego karierę. Z tych właśnie powodów zabrakło go na ostatnim zgrupowaniu kadry przed meczami w Lidze Narodów. Przechodził rehabilitacje po operacji przepukliny pachwinowej, której musiał poddać się pod koniec października.
Musiał poddać się operacji przepukliny
Na szczęście z jego zdrowiem jest już wszystko w porządku i znów cieszy grą kibiców Ludogorca, gdzie jest kapitanem. Sztab mistrza Bułgarii zabrał go do Rzymu na mecz z Lazio w Lidze Europy. Jednak na boisku wszedł na minutę przed końcem. W derbach Sofii ze Slavią wybiegł już w pierwszym składzie i nie zawiódł. Pod koniec pierwszej połowy zdobył gola po uderzeniu piłki głową. To jego premierowe trafienie w obecnej edycji. W ubiegłym sezonie zanotował niesamowite statystyki: zdobył 17 bramek we wszystkich rozgrywkach: 11 w ekstrakalsie Bułgarii, a sześć w europejskich pucharach.
- Cieszę się, że znowu byłem na boisku od pierwszej minuty. Robię małe kroki, ale pewne kroki. Najważniejsze jest to, żeby wszystko działo się stopniowo. Czuje się wspaniale - powiedział Jakub Piotrowski po meczu ze Slavią Sovia w rozmowie z bułgarskimi mediami.
Jakub Piotrowski robi małe kroki, ale za to pewne
Reprezentant Polski zapewnia, że powoli wraca do dawnej dyspozycji. - Dla mnie ten występ po kontuzji, to coś wspaniałego - powiedział Jakub Piotrowski w rozmowie z bułgarskimi mediami. - Cieszę się, że znowu byłem na boisku od pierwszej minuty. Robię małe kroki, ale pewne kroki. Najważniejsze jest to, żeby wszystko działo się stopniowo. Czuje się wspaniale. Jestem bardzo szczęśliwy, że zdobyliśmy trzy punkty. - Zdecydowanie nie był to łatwy mecz. Gramy co trzy dni. Pod koniec mecz, szczególne po przeriw stworzyliśmy duzo sytuacji. Mogliśmy wcześniej wykzystać te sytuacje. Slavia to dobra, agresywana drużyna. Najważniejsze, ze wygraliśmy - tłumaczył polski pomocnik.
Najważniejsze dla Ludogorca są zwycięstwa
Piotrowski został wybrany piłkarzem meczu. Przed reprezentantem Polski interesująca końcówka roku. Ludogorec ma przed sobą jeszcze pięć meczów do rozegrania: jeden w Lidze Europy i cztery w bułgarskiej lidzie. - Uważam, że do końca roku nie mamy łatwych meczów - przekonywał nasz kadrowicz. - Jednak mamy dobry zespół, który ma wystarczająco szeroką kadrą. Trener podejmuje decyzje, robi rotacje. Na pewno nie będzie łatwo przestawić się z meczu w Europie na te w lidze. Najważniejsze dla nas jest to, żebyśmy wygrywali. Cieszę się, ze to robimy - podkreślił Piotrowski w rozmowie z bułgarskimi mediami.