Jan Tomaszewski, Fernando Santos

i

Autor: Tomasz Radzik/SE, Cyfra Sport Jan Tomaszewski, Fernando Santos

Kadra GATE

Jan Tomaszewski nie zostawił złudzeń po zwolnieniu Santosa. Jasno wskazał, kto powinien przejąć reprezentację Polski. Wielu kibiców będzie w szoku

2023-09-13 16:14

Fernando Santos to kolejny portugalski niewypał w polskiej piłce. Pod jego wodzą reprezentacja gra fatalnie, dlatego czas na zmiany. - Główną przyczyną porażki Santosa był brak polskiego asystenta – mówi nam Jan Tomaszewski, brązowy medalista MŚ 1974 r. i nasz stały ekspert.

Były wybitny bramkarz nie wyboraża sobie, by teraz z kadrą miał pracować kolejny trener z zagranicy. – W tej chwili powinno się podpisać umowę z Polakiem, który to wszystko zna. I widział te ostatnie spotkania. Jest dwóch takich trenerów. Jeden z nich powinien podpisać umowę do zakończenia Euro, bo dalej są szanse na awans, są baraże. Niech to będzie Michał Probierz lub Maciej Skorża. Jeden pracował już z kadrą (Skorża w roli asystenta Pawła Janasa – przyp.), drugi prowadzi młodzieżówkę (Probierz). Oni nie daliby się wodzić za nos, tak jak nie dawał Nawałka w pierwszych latach pracy. Marka Papszuna nie znam zbyt dobrze i nie wiem, czy zdobędzie sobie autorytet wśród piłkarzy. Najpierw trzeba doprowadzić kadrę do normalności. Ma grać jak z Francją, a nie Argentyną. Selekcjoner pracuje z całą polską piłką. Powinien spotykać się z trenerami klubowymi, z trenerami młodzieżówek. Rozmawiać choćby z Michałem Probierzem. – tłumaczy pan Jan.

ZOBACZ: Niewiarygodne! Tuż przed zwolnieniem Fernando Santos udał się w to miejsce! Nikt by go o to nie podejrzewał, tak zakończył przygodę w Polsce

Santos miał mieć łatwiej w pracy z kadrą, bo miał mieć polskiego asystenta. Ostatecznie miał tylko wsparcie Grzegorza Mielcarskiego, choć bardzo długo mówiło się o Łukaszu Piszczku. Okazało się, że żadna ze stron nie była przekonana do współpracy. – Nie bywał na meczach ligowych. Nawet nie po to, by ich wybrać, ale pokazać, że jest szansa. Inaczej wtedy piłkarz gra, gdy selekcjoner widzi, jest inny odbiór całego meczu. Gdyby nawet ten Łukasz Piszczek był asystentem Santosa, to nic nie stałoby na przeszkodzie, by w tym momencie tą kadrę poprowadził. W podobnym wieku jest Julian Nagelsmann, który prowadził już RB Lipsk i Bayern Monachium, a teraz jest przecież głównym kandydatem do prowadzenia reprezentacji Niemiec – rzucił Tomaszewski.

ZOBACZ: Tyle Santos zarobił za kierowanie Polską. Miliony za słabą reprezentację Polski, liczby porażają

Robert Lewandowski po meczu z Albanią
Najnowsze