Mecze ze Szkocją nigdy nie były dla reprezentacji Polski meczami łatwymi. W ostatnich latach w tych starciach zazwyczaj padały remisy. Niewiele brakowało, aby biało-czerwoni z rywalami ponownie podzielili się punktami. Choć po pierwszej połowie wygrywali 2:0, po przerwie Szkocja odrobiła straty. Decydująca akcja miała miejsce w 95. minucie, kiedy to Nicola Zalewski po raz drugi faulowany był w polu karnym. Zawodnik AS Roma sam wykonał jedenastkę i dał Polakom zwycięstwo. Po końcowym gwizdku można było się również zastanawiać, jak wygląda stan zdrowia Roberta Lewandowskiego.
Uraz Lewandowskiego
Po jednym ze starć w powietrzu kapitan kadry niefortunnie upadł na boisko i wykonał niepełny przewrót. Widać było, że od razu złapał się w okolicach barku i szyi. Mimo że wrócił do gry, co chwila na jego twarzy pojawiał się grymas bólu. W końcu zdecydowano o zmianie i w 72. minucie Lewandowski opuścił boisko. Również przy zejściu do ławki rezerwowych wskazał na górną część pleców. Wówczas można było zadawać sobie pytanie, czy napastnik nie doznał kontuzji wykluczającej go z kolejnego meczu.
Stan zdrowia Lewandowskiego
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że Lewandowski będzie do dyspozycji trenera na rywalizację z Chorwacją. Jak podaje portal Sport.pl taki komunikat w miks zonie do dziennikarzy przekazał Jacek Jaroszewski, lekarz kadry. Stwierdził on, że Lewandowski będzie gotowy na niedzielę. To samo mówił sam zawodnik. - Oczywiście, ten dyskomfort był. Z drugiej strony wiedziałem, że jak mogę zaryzykować, to jutro czy pojutrze może być jeszcze gorzej. Wiedziałem, że chłopcy są gotowi do gry. Dlatego dla dobra zespołu i dla mnie była decyzja, żeby zrobić tę zmianę. Jakby tutaj nic wielkiego bardziej za tym się nie kryje. Myślę, że na Chorwację będę gotowy - powiedział Lewandowski w rozmowie z TVP Sport.