Na prowadzenie pierwszy wyszedł grający w roli gościa Juventus. W 36. minucie od poprzeczki, z rzutu wolnego, trafił genialny Andrea Pirlo. Torino wyrównało w ostatnich momentach pierwszej połowy, gdy celnie przymierzył Darmian.
Wygraną drużynie Glika dał Fabio Quagliarella, który zaliczył 13 trafienie w tym sezonie. Torino miało mnóstwo szczęścia - wynik się już nie zmienił, choć Stara Dama trzy razy obijała słupek.
Dla Juve porażka nie ma w zasadzie żadnego znaczenia, bo i tak prowadzi z przewagą aż 14 punktów nad drugim Lazio Rzym. Torino jest na 9. miejscu, ale wciąż ma szansę na występy w Lidze Europejskiej - do szóstej Fiorentiny traci 5 punktów, ale Viola wieczorem podejmuje Cagliari.