Kamil Glik: Nie ma żadnych ofert, a ja wciąż jestem piłkarzem Torino

Glikiem interesują się także VfL Wolfsburg i Tottenham Hotspur. Skauci obu klubów oglądali już poczynania Polaka w meczu z Juventusem. Prezes Torino Urbano Cairo powiedział jednak, że klub nie dostał ani jednej oferty transferowej. - Nie dostaliśmy jak na razie żadnych ofert ani za Glika, ani za innych graczy, ale zapowiadam, że nie popełnimy tego samego błędu co w zeszłym roku, kiedy sprzedawaliśmy ważnych zawodników w końcówce okresu transferowego - przyznał.

Wojciech Szczęsny Świętym? Southampton CHCE kupić Polaka

Faktem jest jednak, że sezon się jeszcze nie skończył, a karuzela transferowa jeszcze się nie rozkręciła. Glik nie ma jednak dużo czasu - Jeśli do końca czerwca otrzymamy ciekawe propozycje, a zawodnicy wyrażą chęć transferu, to dokładnie rozważymy te oferty. Jeśli jednak do 30 czerwca nic się nie pojawi, zamkniemy drzwi dla sprzedaży naszych graczy, ponieważ musimy odpowiednio przygotować się do kolejnego sezonu - zaznaczył Cairo.

Na temat ewentualnego transferu wypowiedział się także sam zainteresowany. - Jestem piłkarzem Torino. Mój kontrakt obowiązuje jeszcze przez dwa lata, a pod koniec sezonu usiądę z prezydentem klubu Urbano Cairo i porozmawiamy o przyszłości - powiedział Glik dziennikarzom podczas imprezy charytatywnej.