Jupp Heynckes

i

Autor: East News

Kto zastąpi Waldemara Fornalika? Jupp Heynckes kandydatem idealnym

2013-10-15 9:00

Choć Waldemar Fornalik (50 l.) bredzi coś o tym, że chciałby zostać na stanowisku, to nikt już jego słów nie traktuje poważnie. Machina poszukiwania nowego selekcjonera ruszyła pełną parą. Niedawno szefowie PZPN zapewniali, że stać nas na każdego szkoleniowca. Skoro tak, to sięgnijmy na najwyższą półkę - po Juppa Heynckesa (68 l.).

Gdyby trenerów podzielić według kategorii gwiazdkowych, to Heynckes dostałby najwięcej - pięć. Łączy w sobie dość rzadko spotykane cechy - doskonale sprawdził się i jako piłkarz, i jako trener. Jest trzecim najskuteczniejszym strzelcem w historii Bundesligi, w 385 meczach zdobył 226 goli. Pewnie nikt nie ważyłby się wypomnieć mu wieku - 68 lat - ale nawet gdyby, to odpowiedź też jest prosta - ledwie rok temu osiągnął największe sukcesy w trenerskiej karierze, doprowadzając Bayern na sam szczyt światowej piłki.

Przeczytaj również: Mecz Anglia - Polska MUSI być ostatnim. Za skompromitowanie Polski Fornalik zarobił krocie!

Jeśli chodzi o tę kandydaturę, to są tylko dwie wątpliwości: czy byłby zainteresowany i czy byłoby nas stać na tego szkoleniowca. Fakt, że prezesem PZPN jest znany w piłkarskim świecie Zbigniew Boniek, na pewno ułatwiłby negocjacje, a co do pieniędzy... Niedawno Maciej Sawicki, sekretarz generalny PZPN, mówił nam: "Pieniądze na nowego selekcjonera nie są problemem. Jeśli będzie taka potrzeba, to sięgniemy głęboko do kieszeni. Stać nas praktycznie na każdego". Skoro tak, to warto porozmawiać z Heynckesem. Rządząca w kadrze trójka z Dortmundu na pewno byłaby zachwycona...

Jeśli nie wyjdzie z byłym trenerem Bayernu, to wypada zajrzeć do Holandii. Naszym zdaniem nawet lepszym kandydatem niż przewijający się gdzieniegdzie Dick Advocaat byłby Guus Hiddink, który już wiele razy pokazywał, że z drużynami narodowymi radzi sobie jak mało kto. Choć tu zastrzeżenie jest podobne jak przy Heynckesie - nie wiadomo, czyby chciał, nie jest również trenerem tanim...

Zobacz także: Robert Lewandowski dla SE i gwizdek24.pl: Brakuje nam piłkarskiego szczęścia [WYWIAD]

Opcją o wiele bardziej oszczędną, a być może nie gorszą, byłby Czech Pavel Vrba. Prowadzona przez niego Viktoria Pilzno gra doskonale i przebojem weszła do Ligi Mistrzów. Jedyna trudność to fakt, że o jego odejściu nie chcą słyszeć władze klubu. Tyle tylko że Vrba ma w kontrakcie klauzulę odstępnego w wysokości 400 tysięcy euro. Zapłata takiej sumy dla PZPN to żaden problem.

Innym wariantem, ryzykownym, ale ciekawym, byłby Pierre Mankowski. To Francuz polskiego pochodzenia, który doprowadził w tym roku "trójkolorowych" do mistrzostwa świata do lat 20. W rozmowie z "SE" Mankowski wyraził zainteresowanie pracą u nas, a goszczący niedawno w Warszawie Raymond Domenech, u którego Mankowski był asystentem, w rozmowie z reporterem "SE" gorąco go polecał...

Jupp Heynckes (Niemcy)

Urodzony 9 maja 1945 r.

Karierę trenerską zaczynał w Borussii Moenchengladbach, potem trenował między innymi Tenerife, Athletic Bilbao, Real Madryt i Bayern Monachium. Z Bawarczykami rok temu sięgnął po Ligę Mistrzów, mistrzostwo Bundesligi, Puchar i Superpuchar Niemiec. Wcześniej wygrał Champions League z Realem Madryt, choć po tamtym sezonie i tak został zwolniony, bo "Królewscy" zajęli zaledwie trzecie miejsce w lidze.

Guus Hiddink (Holandia)

Urodzony 8 listopada 1946 r.

Specjalista od pracy z zespołami narodowymi. Prowadził Holandię, Koreę Południową, Australię, Rosję i Turcję. Poza Turkami z każdym z wymienionych zespołów odnosił sukcesy na mistrzostwach Europy czy świata. Choć niektóre były bardzo kontrowersyjne, a nawet niesmaczne, gdy na mundialu w 2002 roku prowadzoną przez niego Koreę Południową mocno faworyzowali sędziowie.

Pavel Vrba (Czechy)

Urodzony 6 grudnia 1963 r.

Znany z pracy zarówno w Czechach, jak i na Słowacji. Pierwszym jego sukcesem było doprowadzenie Żiliny do mistrzostwa Słowacji. Potem przeniósł się do Czech, gdzie objął Viktorię Pilzno, prowadząc ją do wielkich sukcesów na krajowym podwórku i wprowadzając w świetnym stylu do Ligi Mistrzów. Trzy razy z rzędu został wybrany na najlepszego trenera w Czechach.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze