Laurent Koscielny i Francois Hollande. Dlaczego piłkarz całował się z prezydentem Francji?!

Hollande dobrze zna się z ojcem Koscielnego, Bertrandem. Oni, a także Laurent, pochodzą z małego 15-tysięcznego miasta Tulle, w departamencie Correze, w środkowej Francji. Koscielny nie został w niedzielę wieczorem mistrzem Europy - Francja przegrała po dogrywce z Portugalią 0:1. Piłkarze w Pałacu Elizejskim byli jednak uśmiechnięci. Występu gratulował im sam prezydent Republiki. Wszystkim serdecznie ściskał dłonie, ale z Laurentem Koscielnym wymienił uścisk, a wręcz pocałunki. To zażyłość z La Tulle, gdzie Hollande przed rozpoczęciem wielkiej politycznej kariery, był merem w latach 2001-2008. To wtedy - w klubie Tulle Football Corrèze - pierwsze kroki w piłce stawiał przyszły obrońca Trójkolorowych i Arsenalu. - Nasze rodziny dobrze się znają. To był po prostu uścisk sąsiadów - skomentował piłkarz.