Leo, nie hamuj czołgu!

2009-03-24 8:00

W Anderlechcie Marcin Wasilewski (29 l.) jest bardzo skuteczny, ale w kadrze Leo Beenhakker (67 l.) powstrzymuje jego zapędy. Niepotrzebnie!

- Jeśli chodzi o stałe fragmenty gry, to Marcin Wasilewski (29 l.) jest w tej chwili najgroźniejszym piłkarzem w całej lidze belgijskiej. Strzela gola za golem! - mówi Włodzimierz Lubański (62 l.), który przekonuje, że i w kadrze nazywany "Czołgiem" piłkarz powinien pełnić taką rolę.

- Byłem na ostatnim meczu Anderlechtu i zaimponował mi niesamowicie. Koniecznie musimy wykorzystać jego ofensywny potencjał! - apeluje legenda polskiej piłki.

W tym sezonie "Wasyl" strzelił już w lidze belgijskiej pięć goli. W sytuacji, gdy mamy problem z napastnikami, naszą tajną bronią pod bramką rywali mógłby być właśnie silny jak tur obrońca Anderlechtu.

- Chciałbym przenieść skuteczność z klubu na kadrę, ale w reprezentacji mam inne zadania. Muszę głównie zabezpieczać tyły - rozkłada ręce Wasilewski. A Lubański się dziwi.

- To grzech nie wykorzystywać "Wasyla" pod bramką rywala. Aż w oczy się rzuca, że jest w świetnej formie. Jest dynamiczny, silny, bije z niego pewność siebie. Pozwólmy mu iść do przodu - apeluje Lubański, którego opinię potwierdza Christophe Berti, dziennikarz belgijskiej gazety "Le Soir".

- To niesamowity zawodnik, który w Anderlechcie doświadczył już wszystkiego. Od nieba do piekła. Nie ma drugiego tak skutecznego obrońcy w naszej lidze. Jak "Wasyl" idzie w pole karne, to niektórzy mają ochotę uciekać - mówi nam Berti i zauważa pewne kuriozum:

- Wcześniej, dwa razy klub próbował znaleźć na prawą stronę obrony kogoś innego. Bo choć doceniano Polaka za szarże pod bramką rywala, to irytowały kartki, które ciągle łapał. Niedawno, w eliminacjach Ligi Mistrzów, wyleciał z boiska przez co Anderlecht odpadł i stracił 10 milionów euro. No więc próbowano już dwa razy pozbyć się "Wasyla", ale sprowadzani w jego miejsce gracze okazali się zupełnymi niewypałami. "Wasyl" został i... strzela gola za golem. Jest w superformie i w Anderlechcie dziękują teraz niebiosom, że nikt nie wygryzł go ze składu. Teraz nikt nie wyobraża sobie klubu bez Wasilewskiego. Nie bądźcie głupi: wykorzystajcie go też w reprezentacji. On może i chce strzelać gole!

Najskuteczniejsi kadrowicze w silnych ligach zagranicznych:

1. Ireneusz Jeleń 8 goli w lidze francuskiej

2. Marcin Wasilewski 5 goli w lidze belgijskiej

3. Jacek Krzynówek 1 gol w lidze niemieckiej

4. Dariusz Dudka 1 gol w lidze francuskiej

Najnowsze