Zwycięstwo Borussii jest o tyle ważne, że odniesione na boisku rywala. Nic dziwnego, że i kibice, i trener Juergen Klopp (43 l.) byli po meczu wniebowzięci. Szkoleniowiec docenił dobrą postawę Lewandowskiego. Zachwycił również Jakub Błaszczykowski (25 l.), który zaliczył kapitalną asystę przy golu Japończyka Shinji Kagawy (21 l.).
- Gol na 2:0 to przede wszystkim fantastyczne dośrodkowanie Kuby, które było światowej klasy. Byłem z tego zadowolony, ale również Robert Lewandowski radzi sobie naprawdę bardzo dobrze. A w obronie graliśmy perfekcyjnie. Wygrana z Schalke pomogła nam wszystkim - mówi szczęśliwy Klopp.
Błaszczykowski, który zagrał tylko w drugiej połowie, za swój występ dostał od dziennikarzy znakomitą notę "2" (1 - klasa światowa, 6 - występ poniżej krytyki). Dużo krócej zagrał Lewandowski. "Lewy" w 74. minucie zmienił gwiazdę meczu, strzelca dwóch goli Shinji Kagawę. Już w 12 minut później cieszył się z debiutanckiego trafienia w lidze niemieckiej.
- Gol cieszy, ale najbardziej wynik. Wygraliśmy przecież derby, a to ważna rzecz, szczególnie dla kibiców. Forma mi dopisuje, więc mam nadzieję, że przyjdą kolejne trafienia - mówi "Super Expressowi" Lewandowski.
Najbliższa szansa na następną bramkę już jutro - w ligowym meczu z Kaiserslautern.