Po październikowych spotkaniach reprezentacji Polski można było mieć nadzieję, że w końcu drużyna będzie dostarczała nam choć umiarkowanej ilości radości i pozytywnych wyników. Wszak podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali dwa mecze, towarzyski z Finlandią i w Lidze Narodów z Bośnią i Hercegowiną oraz zremisowali z Włochami. Spowodowało to, że biało-czerwoni niespodziewanie znaleźli się na pozycji lidera grupy w Lidze Narodów i przed listopadowymi spotkaniami mieli realną szansę na awans do Final Four.
MEMY po meczu Włochy - Polska. Kibice bezlitośni, Góralski na świeczniku!
Nadzieje prysły jednak jak bańka mydlana. Bo w spotkaniu z Włochami powróciło to, co oglądaliśmy w poprzednich miesiącach. Italia dała Polakom lekcje futbolu, nie dała ani razu zagrozić swojej bramce. Biało-czerwoni grali bez pomysłu, nie potrafili wymienić choćby kilku celnych podań i nie przeprowadzili żadnej godnej odnotowania akcji. To była piłkarska bezradność.
Lewandowscy sprawili sobie ZWIERZĄTKO?! Klara bawi się ze SŁODKIM PIESKIEM [ZDJĘCIE]
I ponownie na Brzęczka wylała się fala hejtu, choć niektórzy zaczęli go już chwalić za dokonania w październiku. Jeszcze więcej głosów krytyki pojawiło się po wywiadzie Roberta Lewandowskiego dla TVP Sport. Kapitan kadry został zapytany o plan taktyczny na niedzielne spotkanie. Napastnik musiał długo zastanawiać się nad odpowiedzią i przez dobrych kilka sekund milczał strojąc jedynie miny. - Przygotowując się do tego meczu wiedzieliśmy, że musimy spróbować zaatakować, utrzymać się dłużej przy piłce, ale co innego w teorii, a co innego w praktyce - powiedział po dłuższej chwili. Kibice uważają, że to dowód na to iż planu taktycznego na to spotkanie po prostu nie było, a Lewandowski w taki sposób dał wyraz dezaprobaty dla selekcjonera.