"Lewy" idzie jak burza!

Jeden z największych piłkarskich talentów w Polsce już w debiucie zdobył pierwszego gola. Jeszcze rok temu "Lewy" grał w drugoligowym Zniczu Pruszków. Na zapleczu ekstraklasy zdobył tytuł króla strzelców i od razu trafił do notesów większości z trenerów klubów ekstraklasy. Za 1.5 mln złotych trafił do Lecha Poznań.

W meczu 1. rundy kwalifikacyjnej do Pucharu UEFA z Chazarem Lenkoran Lewandowski strzelił gola w 76. minucie. W ekstraklasie premierowe trafienie zaliczył w meczu pierwszej kolejki z GKS Bełchatów.

We wczorajszym meczu San Marino - Polska, jak przystało na rasowego snajpera, młody napastnik w jednym z pierwszych kontaktów z piłką podwyższył wynik na 2:0. Rachunek jest prosty: trzy debiuty i w każdym z nich bramka!

Start ma niesamowity. Jednak nie jest pierwszym piłkarzem, który wspaniale debiutuje. Miejmy tylko nadzieję, że nie okaże się kolejnym przykładem polskich zmarnowanych talentów, którzy mogli mieć świat u stóp.