Michael Ameyaw

i

Autor: Cyfrasport Michael Ameyaw

Wysoko zawiesił sobie poprzeczkę

Michael Ameyaw takie wyzwanie stawia przed sobą. Na tym nie kończą się ambicje gwiazdy Rakowa

2024-10-17 16:26

Najpierw przebojem wdarł się do Rakowa, a ostatnio bez kompleksów wszedł do reprezentacji Polski. Michael Ameyaw (24 l.) zapowiedział, że chce zadomowić się w kadrze na dłużej. Czy w hicie 12. kolejki z Pogonią potwierdzi wysokie aspiracje?

Był dumny po debiucie w kadrze

Co zaskakujące, to Ameyaw nigdy nie miał okazji wystąpić w żadnym meczu reprezentacji Polski juniorów. Zagrał dopiero w seniorskiej kadrze. Wszedł na ostatni kwadrans meczu z Portugalią (1:3) w Lidze Narodów. - Duma, radość, szczęście, że mogłem zadebiutować - mówił uradowany Ameyaw, który jest trzecim piłkarzem Rakowa w ekipie Biało-czerwonych. - Jestem po to, żeby dawać coś ekstra i pomagać reprezentacji. Chciałbym w niej na dłużej zagościć. Zrobię wszystko, żeby tak było - deklarował.

Jakub Moder o straconych bramkach z Chorwacją. Padły słowa o charakterze i dużym niedosycie kadrowiczów

Wymaga od siebie więcej

Pomocnik Rakowa dał dobrą zmianę w tym pierwszym występie z orzełkiem na piersi. Był aktywny, a w końcówce upadł na polu karnym i się nie podnosił. Jednak arbiter nie dopatrzył się przewinienia ze strony Portugalczyka. - Trener do mnie podszedł i powiedział, żebym grał odważnie, podejmował pojedynki i nie bał się wchodzić w drybling - wyjawiał po spotkaniu Ameyaw. - Mogłem wygrać więcej pojedynków. Jedną, czy drugą piłkę mogłem lepiej dośrodkować. Wymagam od siebie więcej. Nie jestem usatysfakcjonowany tym, że nie pomogłem doprowadzić do remisu - tłumaczył.

Jakub Kamiński o zmarnowanej sytuacji z Chorwatami, ciosach rywali. To mogło podobać się w grze Polaków

Probierz go pochwalił

Pomocnik Rakowa wysoko zawiesił sobie poprzeczkę, ale najważniejsze, że spełnił oczekiwania selekcjonera. - Michael dał dobrą zmianę. Szukał pojedynków, czyli robił to, czego od niego wymagamy. Na pewno na plus oceniam jego debiut - zaznaczył trener Probierz, który postawił na niego także w kolejnym spotkaniu z Chorwacją, już w większym wymiarze czasowym, bo dał mu pół godziny na pokazanie się.

Jakub Kiwior o pracy z selekcjonerem, remisie z Chorwacją, kibicach na Stadionie Narodowym. Kadrowicz powiedział też o sytuacji w Arsenalu Londyn

Ma dobre podejście do piłki

Podczas letniego okna Ameyaw zmienił klub. Przeniósł się z Piasta do Rakowa. Wysoko umiejętności kadrowicza ocenia także Zoran Arsenić, obrońca częstochowskiej drużyny. - Gdy przyszedł do Rakowa, to od razu wskoczył do składu - mówi Chorwat. - Nie potrzebował czasu, żeby się adaptować. Wszedł z marszu. Zadebiutował z Legią, zagrał świetny mecz, pomógł w wygranej. Pasuje do naszej szatni. Widzę u niego dużo pozytywnych cech. Chce się rozwijać. Nie zadowala się tym, co osiągnął, ale chce jeszcze więcej. Podoba mi się jego podejście do piłki i zwycięski charakter. Z takim nastawieniem może daleko zajść. Ma duży potencjał – wylicza jego atuty Arsenić, który liczy na to, że nowy nabytek pomoże pokonać Pogoń i w ten sposób przedłuży serię Rakowa do pięciu wygranych z rzędu.

Chwile grozy Roberta Lewandowskiego w meczu z Chorwacją. Ten bandycki tak mógł się zakończyć tragedią!

QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum

Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny
Sonda
Czy w sezonie 2024/25 polska utrzyma się w najwyższej dywizji Ligi Narodów?
FB SE Sport: ROBERT LEWANDOWSKI PO KLĘSCE W POLSKA - PORTUGALIA. "BRAKOWAŁO ODWAGI"
Najnowsze